Kolejnym daniem , a właściwie przystawką ze świątecznego menu będą śledzie marynowane w occie. Śledzie akurat mają za sobą długą tradycję na naszych stołach i pojawiają się przy każdych świętach. Można je przygotować na wiele sposobów: w śmietanie, w oliwie, kwaśne albo ostatnio coraz częściej spotykane na słodko. Zauważyłam nawet,że trend robienia śledzi na słodko rozwija się w kierunku połączeń z owocami egzotycznymi,co jest dla mnie lekko zaskakujące. U mnie w domu od lat robi się je jednak w ten sam, tradycyjny sposób: w śmietanie lub marynowane - przyznam,że takie lubię najbardziej :)
ŚLEDZIE MARYNOWANE
Składniki:
kilka filetów śledziowych solonych
1 szklanka mleka
1/2 szklanki octu 10%
2 szklanki wody
4 liście laurowe
5 ziaren ziela angielskiego
1 cebula
1 łyżka cukru
Przygotowanie:
Filety śledziowe płuczemy w zimnej wodzie,a następnie moczymy w misce z wodą z dodatkiem mleka przez 5-6 godzin,aby pozbyć się nadmiaru soli. Śledzie będą delikatniejsze.
Po tym czasie opłukujemy śledzie i kroimy na mniejsze kawałki. Wkładamy je do marynaty (najlepiej w dużym słoiku) na co najmniej 2 dni.
Marynata/ ocet :
Podgrzewamy na małym ogniu wodę , do której dodajemy liście laurowe, ziele angielskie oraz ocet, cukier i pokrojoną w pióra cebulę. Kiedy marynata się zagotuje, zdejmujemy z ognia i studzimy. Dopiero zimnym octem z cebulą możemy zalać śledzie.
( Musicie sprawdzić według swojego smaku czy z podaną ilością octu marynata wam smakuje - nie jest za słaba/mocna. Można dolać trochę wody aby ją rozcieńczyć lub octu aby była mocniejsza)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz