Moja mama, która jest zwolenniczką kuchni typowo polskiej i do nowości kulinarnych podchodzi raczej sceptycznie rozsmakowała się ostatnio w suszonych pomidorach. Ja przekonałam się do nich dopiero w zeszłym roku. Niestety nigdy wcześniej nawet przez myśl mi nie przeszło ,że coś co tak brzydko wygląda w słoiczku może być smaczne. Widok pomarszczonych poskręcanych pomidorów kojarzył mi się dość jednoznacznie. Dzięki temu przepisowi przekonałam się,że jak mówi powiedzenie, nie należy oceniać książki po okładce.
Chrupiące koszyczki z cebulką, suszonymi pomidorami i orzechami włoskimi
Składniki:
12 pszennych tostów
100 g masła
100 g masła
Farsz:
500 g cebuli
4 łyżki oleju
100 g suszonych pomidorów w zalewie
suszony tymianek oraz suszona bazylia (do smaku)
sól, pieprz
Do posypania:
30 g zmielonych orzechów włoskich
Przygotowanie:
Masło roztapiamy w rondelku i pozostawiamy do ostudzenia. Z każdej kromki chleba tostowego odkrawamy skórkę i rozwałkowujemy tosty tak, żeby swobodnie wypełniły dołek formy na muffinki. Dołki smarujemy roztopionym masłem, układamy w nich tosty, które również smarujemy z wierzchu roztopionym masłem. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 230 stopni (bez termoobiegu przez 8-10 minut).
Przygotowujemy farsz: Cebulę kroimy w drobną kostkę i smażymy na oleju, aż cebula będzie złocista. Dodajemy do niej pomidory pokrojone w paseczki i wszystko razem smażymy przez 5-10 minut. Doprawiamy do smaku tymiankiem, bazylią, pieprzem i solą. Tak przygotowanym farszem napełniamy koszyczki tostowe i posypujemy zmielonymi orzechami włoskimi.
Ja czasami urozmaicam je zapiekając z odrobiną sera.
Przygotowujemy farsz: Cebulę kroimy w drobną kostkę i smażymy na oleju, aż cebula będzie złocista. Dodajemy do niej pomidory pokrojone w paseczki i wszystko razem smażymy przez 5-10 minut. Doprawiamy do smaku tymiankiem, bazylią, pieprzem i solą. Tak przygotowanym farszem napełniamy koszyczki tostowe i posypujemy zmielonymi orzechami włoskimi.
Ja czasami urozmaicam je zapiekając z odrobiną sera.
Wooow! Wygląda niesamowicie! Z pewnością spróbuję, bo uwielbiam suszone pomidory w każdym wydaniu!
OdpowiedzUsuń