Jaki powinien być deser idealny? Moim zdaniem delikatny, lekki, puszysty i nie za słodki. Taka jest właśnie moja pianka z malinami. Powstała z jednej z mas pozostałych po robieniu sernika na zimno, do której dorzuciłam kilka sztuk późnej odmiany malin. Może trochę przez przypadek odkryłam ten deser, ale z pewnością będę go często powtarzała.
LEKKA PIANKA z MALINAMI
Składniki:
(na 4 porcje)
400 g mleka skondensowanego niesłodzonego
2 serki homogenizowane (400g)
1 galaretka cytrynowa
2 łyżeczki cukru pudru
kilka malin lub innych małych owoców
Przygotowanie:
Galaretkę rozpuszczamy i dokładnie studzimy.
Mleko miksujemy mikserem aż podwoi swoja objętość (powinno się dobrze spienić)
Do spienionego mleka dodajemy cały czas miksując po łyżce serka oraz cukier.
Kiedy galaretka ostygnie i zacznie gęstnieć , mieszamy ja delikatnie z pianką.
Całość rozlewamy do pucharków, dodajemy maliny (lub inne owoce) i odstawiamy na co najmniej 2 godziny do lodówki.
Smacznego!
Wygląda obłędnie, wyobrażam sobie jak musi smakować :)
OdpowiedzUsuńsmakuje też obłędnie, tak jak pisałam wyżej jest lekko, delikatnie i nie za słodko
UsuńWspaniały deserek :-)
OdpowiedzUsuńWygląda tak pysznie, że zaraz lecę do sklepu po składniki! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje i smacznego 🙂
Usuń