Gdzieś ostatnio przeczytałam zdanie, które bardzo utkwiło mi w pamięci, bo oddaje moim zdaniem kulinarny początek jesieni "jesień śliwkami się zaczyna". Jesień w mojej kuchni zaczynam właśnie od śliwek. Już taką moją jesienną śliwkową tradycją stało się ucierane ciasto ze śliwkami i oczywiście knedle. Knedle z żadnym innym owocem nie smakują jak te długo wyczekane, jesienne ze śliwką węgierką.
KNEDLE ZE ŚLIWKAMI
Składniki:
3/4 kilograma ziemniaków
mąka (około 1,5 szklanki)
1 jajko
sól
śliwki węgierki
cukier
dodatkowo:
bułka tarta i masło lub śmietana
Przygotowanie:
Ziemniaki obieramy i gotujemy na miękko. Po ugotowaniu studzimy i przeciskamy przez praskę do ziemniaków.
Do przeciśniętych ziemniaków dodajemy szczyptę soli, całe jajko i około 1,5 szklanki mąki. Wyrabiamy ciasto, jeśli po połączeniu wszystkich składników ciasto nadal za bardzo lepi się do rąk dodajemy jeszcze trochę mąki.
Z ciasta formujemy kulki , rozpłaszczamy je w dłoni.
Na środek każdej układamy śliwkę bez pestki (ja w jej środek wsypuję dodatkowo odrobinę cukru) zawijamy brzegi ciasta lepiąc kulę.
Tak przygotowane knedle wrzucamy do wrzącej lekko osolonej wody i gotujemy około 4-5 minut aż kluski wypłyną na powierzchnię wody.
Podajemy ze śmietaną lub bułką tartą z masłem i ewentualnie cynamonem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz