Wstyd się przyznać,ale dopiero w tym roku przełamałam się i kupiłam je pierwszy raz, bardziej z ciekawości niż dla smaku. Niestety po pierwszym kontakcie moich kubków smakowych ze szparagami nie wpadłam w zachwyt,w przeciwieństwie do mojej mamy. Ugotowane, polane masełkiem i bułka tartą wydały mi się po prostu nijakie. Moja mama jednak zażyczyła sobie zupy z tej " fasolki" jak je nazwała.
ZUPA KREM Z BIAŁYCH SZPARAGÓW
Składniki:
pęczek białych szparagów
korpus kurczaka
1 marchew
1 pietruszka
2 ziemniaki
1/2 cebuli
ziele angielskie
liść laurowy
woda na bulion
sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
Z wody marchwi pietruszki i korpusu gotujemy bulion dodając ziele angielskie i liście laurowe. Do gotowego bulionu wrzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki i cebulę a na końcu obrane pokrojone szparagi. Jeśli warzywa będę już miękkie miksujemy całą zawartość i doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Ja dodałam jeszcze odrobinę śmietany.
Poproszę miseczkę! Musi być pyszny :)
OdpowiedzUsuńja na szparagi jestem chętna zawsze i wszędzie. Jednak bardziej do gustu przypadają mi te zielone! zupy jeszcze nie próbowałam, chyba mam nową inspirację dzięki Tobie :)
OdpowiedzUsuńBuzka Viki!
wykwintne!
OdpowiedzUsuń