Jesień to najlepszy czas na robienie ciast z jabłkami. To właśnie teraz smakują najlepiej, są dojrzałe , soczyste i pachnące. Teraz jest najlepszy czas na kwaśne antonówki idealne do szarlotek, jabłeczników, tart z jabłkami czy ciast ucieranych. Dopóki aura na to pozwala i nie kusi tak jeszcze cięższymi, aromatycznymi pieczonymi szarlotkami z cynamonem robię szybsze wersje jabłeczników. Dzisiaj zapraszam na jedną z takich wersji - kremową tartę karmelowo - jabłkową.
Składniki:
(forma 24cm)
na ciasto:
125 g masła
125 g masła
250 g mąki
1 jajko
3 łyżki cukru
1/2 cukru waniliowego
1 szczypta soli
farsz jabłkowy:
ok. 1 kg jabłek (najlepiej antonówek)
1/3 łyżeczki cynamonu
1 szczypta kardamonu
1 cukier waniliowy
sok z 1/2 cytryny
1 jajko
3 łyżki cukru
1/2 cukru waniliowego
1 szczypta soli
farsz jabłkowy:
ok. 1 kg jabłek (najlepiej antonówek)
1/3 łyżeczki cynamonu
1 szczypta kardamonu
1 cukier waniliowy
sok z 1/2 cytryny
masa karmelowa:
1 puszka masy kajmakowej/krówkowej
100 g masła
1 puszka masy kajmakowej/krówkowej
100 g masła
do ozdoby:
1 szklanka cukru trzcinowego
1 garść płatków migdałowych
Przygotowanie:
ciasto:
Mąkę z cukrem i cukrem waniliowym łączymy w misce. Dodajemy jajko, masło oraz szczyptę soli szybko zagniatamy ciasto, które rozwałkowujemy i układamy w formie.
Następnie formę z ciastem wstawiamy do lodówki na 30-40 minut.
Po tym czasie ciasto zapiekamy obciążone kulkami do pieczenia lub fasolą około 20 minut.
Na podpieczone ciasto wykładamy farsz jabłkowy. Wstawiamy ciasto z powrotem do piekarnika na około 20 minut.
Upieczone ciasto z jabłkami studzimy.
farsz jabłkowy:
Jabłka obieramy i kroimy w drobną kostkę. Polewamy jabłka sokiem z cytryny, posypujemy cukrem waniliowym oraz cynamonem mi kardamonem. Całość mieszamy i odstawiamy aby jabłka puściły sok. Jabłka odsączamy z soku.
masa karmelowa:
Masło miksujemy z gotową masą kajmakową/krówkową. Masą karmelową polewamy ciasto z upieczonymi jabłkami.
(Masa jest dość rzadka co widać na zdjęciu z ukrojonym kawałkiem, więc polecam dodać do niej trochę rozpuszczonej żelatyny lub połączyć z rozpuszczoną białą czekoladą)
wierzch:
Cukier trzcinowy karmelizujemy na suchej patelni, brązowy karmel łączymy z płatkami migdałowymi i wylewamy na woskowany papier do pieczenia.
Rozprowadzamy łyżka lub nożem (nie dotykać palcami, grozi poparzeniem) czekamy aż zastygnie.
Zastygnięty, twardy karmel odrywamy od papieru, łamiemy na drobne kawałki, którymi posypujemy brzegi ciasta.
Karmelowe brzegi ciasta są bardzo chrupiące i fajnie współgrają z gładką karmelową masą.
wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję i smakuje też pysznie :)
UsuńMmm, to kremowe nadzienie... Skusiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuń