środa, 19 marca 2014

Fix czyli niech się stanie danie


Dzisiaj proponuję przepis z lekkim przymrużeniem oka ;)
Fix czyli niech się stanie...zasłyszane gdzieś dawno temu świetnie się sprawdza mimo,że to trochę na przekór sztuce kulinarnej...Trudno nazwać sztuką robienie dania "z proszku" czyli szybko i tanio. Ale i  takie zdarza mi się czasem zrobić, zwłaszcza kiedy wracam zmęczona po pracy i  nie mam ochoty  gotować, a później sprzątać albo długo zmywać. Z fix-ów robię, (a właściwie robią się praktycznie same) głównie zapiekanki makaronowe. Kilka prostych składników,które zazwyczaj mamy w lodówce, pół godziny w piekarniku i mamy danie.

FIX-OWA ZAPIEKANKA MAKARONOWA

 
Składniki:

makaron penne
100 g ser żółty
100 g wędliny
100 ml śmietany
1 cebula
600 ml wody
fix np.pomysł na 
 
Przygotowanie:
Rozpuszczamy w wodzie i śmietanie fix zagotowujemy. Makaron wsypujemy do naczynia żaroodpornego, posypujemy pokrojoną drobno cebulą i szynką. Wylewamy na makaron ciepły fix i posypujemy startym serem. Wstawiamy do piekarnika 180 c na 25 min. 

A jeśli ktoś chce być  tak bardzo poprawny kulinarnie i nie grzeszyć używaniem fixów niech zaleje makaron miksturą z roztrzepanych 4 jaj i 200 ml śmietany, powinno wystarczyć. :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz