wtorek, 18 listopada 2014

Rozgrzewająca czekolada na listopadowy wieczór


Zima zbliża się dużymi krokami, przenikliwy chłód zaczyna coraz bardziej dokuczać,zimny wiatr włosy targa, a słońca jak na lekarstwo - po prostu listopad. Po powrocie do domu coraz częściej wskakuję pod ciepły kocyk, a jeśli nie jest za późno popijam rozgrzewającą,  aromatyczną kawę albo słodką gorącą czekoladę. Cynamon, kardamon i  wanilia - tak pachnie mój listopadowy wieczór
ROZGRZEWAJĄCA CZEKOLADA



Składniki:
(na 1 kubek)

1 szkl. mleka
3 łyż. czekolady rozpuszczalnej (ew.1/3 tabliczki)
1 szczypta cynamonu
1 szczypta kardamonu
odrobina ekstraktu waniliowego (ew.cukru waniliowego)
 ewentualnie bita śmietana

Przygotowanie:

Zagotowujemy mleko. Czekoladę rozpuszczamy w 1/2 szkl. wody i dodajemy do gotującego się mleka (jeśli używamy czekolady w tabliczce łamiemy ją na kawałki wrzucamy do ciepłego ale nie wrzącego mleka). Doprawiamy cynamonem, kardamonem oraz wanilią. Ewentualnie dosładzamy według uznania. Wierzch dekorujemy bitą śmietaną i odrobiną czekolady lub cynamonu.

(analogicznie możemy przygotować kawę - zamiast mleka gotujemy wodę)






Rozgrzewające napoje na jesień

11 komentarzy:

  1. takie smaczne grzeszki na zimne wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale apetycznie wygląda :) dodaje do zakładek i na dniach będę próbować :D

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojejku, cudowności :) Muszę taką "popełnić" w najbliższym czasie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyszna musi być... A kubeczki masz prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiki, ostatnie zdjęcie jest cudownie przyjemne dla oka! Czekolada pewnie cudownie pyszna dla podniebienia, szkoda ze jestem na diecie! :D Całuję Cię kuchenna wróżko! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O tak..idealna propozycja na listopadowe dni :)

    OdpowiedzUsuń