Śniadaniowe parfait z karmelizowanym bananem

W związku z natłokiem obowiązków służbowych dzisiejszy wpis został wrzucony na szybko,ale obiecałam go uzupełnić. Dzisiaj przepis taki jak dzisiejszy dzień - na szybko... A właściwie na szybkie - śniadanie przed wyjściem do pracy, czyli zazwyczaj, wtedy kiedy czasu na solidne śniadanie brak -  w większości przypadków jakie znam to granola lub płatki śniadaniowe z jogurtem. Szczytem urozmaicenia takiego szybkiego dania są niedbale wrzucone owoce. Do mojej wersji trzeba włożyć nieco więcej wysiłku, o czasie nie wspomnę, ponieważ banana musimy skarmelizować. Ale spokojnie, nie zajmuje to tak wiele czasu jakby się mogło wydawać - 2-3 minutki wystarczą, a płatki migdałowe można uprażyć w większej ilości nawet kilka dni wcześniej i trzymać w słoiczku (chociaż takie świeżo prażone, smakują o niebo lepiej, bo czuć jeszcze ich ciepły aromat )
 Może ta propozycja jest prosta i wydaje się zwyczajna, ale dzięki karmelizowanym bananom

 i płatkom migdałowym to poezja smaku.

ŚNIADANIOWE PARFAIT Z KARMELIZOWANYM BANANEM

 

Składniki:

 (2 porcje)

6 łyżek płatków śniadaniowych

1 duży jogurt grecki

 1 banan

4 łyżki cukru trzcinowego

2 łyżeczki soku z cytryny

2 łyżki płatków migdałowych

Przygotowanie:

Banana obieramy ze skórki, kroimy na mniejsze kawałki skrapiamy sokiem z cytryny. 

Cukier wsypujemy na rozgrzaną patelnię i czekamy aż zacznie się karmelizować (pod żadnym pozorem nie mieszamy!). Kiedy cukier się rozpuści i zacznie nabierać brązowego koloru na patelnię wrzucamy banany, poruszając patelnią tak aby banany oblepił karmel.

Na oddzielnej suchej patelni prażymy płatki migdałowe.

Płatki śniadaniowe wysypujemy na dno szklanek lub miseczek, polewamy je warstwą jogurtu greckiego. Na jogurcie układamy banany w karmelu, które posypujemy prażonymi płatkami migdałowymi. Ja dodałam też odrobinę posypki czekoladowej.