Wakacje się skończyły i mimo,że nadal mamy lato czuć już jesień. Słońce nie jest już tak wyraziste, a ranki i wieczory są chłodne. W brew temu w ten weekend pogoda jest idealna jak przystało na przedostatni weekend lata i zainspirowała mnie do zrobienia słodkiego letniego deseru.
Składniki:
(na formę 24cm)
3 opakowania ciastek oreo
100 g masła
250 g malin
500 g sera białego
200 ml śmietany 36%
1/2 szkl cukru
1 galaretka malinowa
1 łyżeczka żelatyny
Przygotowanie:
Ciastka rozkruszamy drobno bez wewnętrznej masy. Masło rozpuszczamy i mieszamy z ciastkami. Tak przygotowane układamy na spodzie tortownicy, dociskamy dokładnie do dna i odstawiamy formę do lodówki na 20 minut.
Śmietanę ubijamy z cukrem pudrem.
Do galaretki dodajemy żelatynę i rozpuszczamy wg. przepisu na opakowaniu i studzimy. Maliny miksujemy w blenderze.
Ser mielimy, dodajemy do niego zmiksowane maliny, ubitą na sztywno śmietanę oraz ostudzoną galaretkę i dokładnie mieszamy.
Masę serowo-malinową wylewamy na spód z ciastek oreo i odstawiamy na kilka godzin do lodówki.
Wierzch dekorujemy pokruszonymi ciastkami albo owocami.
Niczym sernikowe spełnienie marzeń! Wspaniały! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, i jaki śliczny kolorek :) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuń