Zbliża się weekend. Dla wielu osób czas odpoczynku, spotkań w gronie znajomych i rodziny oraz o ile pogoda na to pozwoli, wspólnego grillowania, dlatego w dzisiejszym wpisie chciałabym Wam polecić najnowszy produkt Carlsberga, napój piwny o smaku jabłkowym, Somersby.
Zapewne
wielu z Was zna już to piwo i wie, jak przyjemnie chłodzi i gasi
pragnienie. Ja w ostatnim czasie dostałam paczkę Somersby do
testowania. Muszę przyznać szczerze, że do tej pory oprócz nazwy
tego napoju znanej z reklam w tv nie miałam z nim styczności, bo zazwyczaj zamiast piwa wybieram inne trunki.
Jednak Somersby to nie jest zwykłe piwo. W smaku niczym go nie przypomina. Somersby to połączenie 55% napoju o smaku jabłkowym oraz 45% piwa,dlatego polecam je wszystkim,którzy szukają czegoś innego, niż klasyczne chmielone piwo. Mnie Somersby do siebie przekonało smakiem, przyjemnym zapachem (nie czuć w nim chmielu, który nie każdemu odpowiada w klasycznych piwach), subtelną zawartość alkoholu 4,5% oraz delikatnymi bąbelkami. Napój jest smaczny, z lekka nutą owocową, ale nie jest za słodki. Dobrze schłodzony fajnie orzeźwia. Dodatek procentów w napoju może niewielki, ale szybko wypity potrafi zakręcić w głowie. Polecam.
Jednak Somersby to nie jest zwykłe piwo. W smaku niczym go nie przypomina. Somersby to połączenie 55% napoju o smaku jabłkowym oraz 45% piwa,dlatego polecam je wszystkim,którzy szukają czegoś innego, niż klasyczne chmielone piwo. Mnie Somersby do siebie przekonało smakiem, przyjemnym zapachem (nie czuć w nim chmielu, który nie każdemu odpowiada w klasycznych piwach), subtelną zawartość alkoholu 4,5% oraz delikatnymi bąbelkami. Napój jest smaczny, z lekka nutą owocową, ale nie jest za słodki. Dobrze schłodzony fajnie orzeźwia. Dodatek procentów w napoju może niewielki, ale szybko wypity potrafi zakręcić w głowie. Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz