Moja próba nie poddawania się ogólnemu, dyniowemu trendowi blogowemu niestety nie udała się. Uległam i ja tej złotej barwie, mimo że do wielbicieli dyniowych dań nie można mnie zaliczyć. No ,ale kto by nie uległ widząc na talerzu takie kluski (nawet mój zwierz się skusił).
Tak więc brzydkie, jesienne popołudnia proponuję rozjaśnić sobie małym co nie co w pięknym kolorze, czyli leniwymi pierogami z dynią.
PIEROGI LENIWE Z DYNIĄ
Składniki:
200 g białego sera
1 szkl puree z dyni
1 jajko
1/4 szkl mąki kukurydzianej
1/2 szkl mąki pszennej
1 szczypta soli
do polania:
masło
kilka listków szałwii
lub
śmietana
cukier waniliowy
Przygotowanie:
Ser przeciskamy przez praskę lub mielimy. Do sera dodajemy puree z dyni, jajko oraz obydwa rodzaje mąki i szczyptę soli. Wyrabiamy ciasto (powinno być miękkie i się trochę kleić). Ciasto dzielimy na kawałki, które następnie rolujemy na blacie wysypanym mąką. Kroimy na kluski o długości 2,5 -3 cm.
Tak przygotowane gotujemy w lekko osolonej wodzie około 5 minut, (wyjmujemy kiedy zaczną wypływać na powierzchnię wody)
Podajemy polane roztopionym masłem na którym podsmażamy chwilę listki szałwii lub ze śmietaną z cukrem.
...i na koniec coś z przymrużeniem oka ;) mój niezastąpiony i zawsze ciekawski "pomocnik" też miał ochotę na dyniowe kluseczki
Jakie śliczne!!:))
OdpowiedzUsuńwyglądają cudownie!
OdpowiedzUsuńmam identyczny widelec!
OdpowiedzUsuńi plan, co zrobię na obiad :D