Kuba głównie kojarzy mi się z rytmami gorącej salsy i popularnymi drinkami na bazie rumu Mojito czy Cuba Libre.
Kuchni kubańskiej do niedawna w ogóle nie próbowałam i gdyby ktoś chciał mnie zapytać o konkretne danie z tego regionu nie umiałabym odpowiedzieć.
Jednak jakiś czas temu trafiłam w Warszawie do niewielkiej kubańskiej restauracji, w której oprócz typowych dań kubańskich (np.pyszna zupa krem z batata) serwują naprawdę świetny deser na bazie z kokosa, mango i limonki.
Nigdzie nie znalazłam dokładnego przepisu na ten deser więc podaję Wam moją wersję.
Nigdzie nie znalazłam dokładnego przepisu na ten deser więc podaję Wam moją wersję.
Spróbujcie koniecznie. Warto :)
KUBAŃSKI DESER KOKOSOWY
1 kostka sera białego (nie przemielonego)
1 dojrzałe mango
250 gram wiórków kokosowych (plus 2 łyżki do sera)
3 limonki
4 łyżki miodu
cukier waniliowy lub 1 laska wanilii
4 łyżki cukru pudru
Przygotowanie:
Wiórki kokosowe prażymy na suchej patelni do momentu aż się lekko zarumienią.
Limonki należy sparzyć, zetrzeć z nich na drobnej tarce skórkę i wycisnąć sok.
Do 2/3 soku dodajemy miód, mieszamy i dodajemy do uprażonych wiórków.
Wiórki wykładamy do naczynia w, którym przygotowujemy deser (może to być pierścień cukierniczy albo zwykła szklanka), dociskamy łyżka do dna aby spód deseru był dość zwarty.
Mango obieramy kroimy w drobną kostkę i gotujemy na wolnym ogniu z wanilią cały czas mieszając do momentu uzyskania konsystencji dżemu. Studzimy. Układamy na wiórkach jako druga warstwę deseru.
Ser rozdrabniamy widelcem (ja kupiłam niestety ser zmielony), dodajemy cukier puder,2 łyżki wiórków kokosowych, połowę skórki z limonki oraz pozostały sok. Mieszamy. Układamy na warstwie z mango.
Wierzch deseru posypujemy pozostałą częścią skórki z limonki.
Deser wspaniały! Aż żałuję, że kuchni kubańskiej za bardzo nie znam, bo takie smakołyki z chęcią już od dawna bym serwował :D
OdpowiedzUsuńdo niedawna też nie zdałam,a dla takich smakołyków naprawdę warto ją poznać, polecam nie tylko ze względu na ten deser
UsuńCiekawy deserek, nie jadłam jeszcze takiego
OdpowiedzUsuńCudownie egzotyczny, idealny na poprawę humoru w zimny, jesienny wieczór :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł Wiki!
OdpowiedzUsuńKuchnia kubańska to głównie ryż w fasolą, smażone banany, owoce morza...desery to u nich lody-owoce:)Byłam na Kubie i pamiętam te smaki...(prócz ryb,lodów)bo tych nie jadam gdyż jestem weganką :)
OdpowiedzUsuńdzięki za uwagę. Sam pomysł na deser zaczerpnęłam tak jak napisałam z pewnej kubańskiej knajpki w Warszawie , gdzie podobno wszystko przyrządza rodowita Kubanka. Nigdy nie byłam na Kubie, więc nie wnikam czy to oryginalny deser, czy może jakaś deserowa wariacja tej knajpki, co nie zmienia faktu, że rewelacyjna w smaku.
UsuńPoproszę o informację ile porcji wychodzi z tego przepisu ����
OdpowiedzUsuńmi wyszły 4 małe porcje, ale to jest zależne od wielkości użytego ringu cukierniczego, jeśli deser umieścisz w pucharku lub szklance trzeba będzie zwiększyć ilość składników
Usuń