Cztery proste składniki, chwila cierpliwości i deser jak marzenie gotowy. Creme brulee to chyba jeden z najsławniejszych światowych deserów. Pyszny słodki krem pod kruchą , chrupiącą skórką ze skarmelizowanego cukru to coś czemu naprawdę trudno się oprzeć.
Przy okazji dzisiejszego wpisu chciałabym Was zaprosić na stronę Uczymy jak słodzić , gdzie dowiecie się jak słodzić z głową, bez wyrzeczeń oraz zapoznacie się ze stereotypami na temat cukru. Wszystko jest dla ludzi, ważny jest umiar, trochę cukru od czasu do czasu nie zaszkodzi.
Crème brûlée
Składniki:
(na 6 kokilek)
6 żółtek
500 ml smietany 36%
100 g cukru np. od Polski Cukier
1 laska wanilii
1/4 szkl brązowego cukru do karmelizacji
Przygotowanie:
Żółtka roztrzepujemy (jednak nie za długo aby nie zrobił sie krem) z 1/4 szkl curku tak, aby uzyskac jednolita masę.
Śmietanę podgrzewamy w garnku z wanilią oraz pozostałym cukrem, mieszamy uważając aby śmietana się nie zagotowała.
Masę z żółtkami hartujemy odrobiną ciepłej śmietany, a następnie wlewamy do garnka i mieszamy ze śmietaną.
Tak przygotowaną masę przelewamy do kokilek do 2/3 wysokości.
Kokilki wstawiamy do formy wypełnionej do 2/3 wysokości ciepłą wodą. Pieczemy w takiej kąpieli w piekarniku w temperaturze 100 stopni przez 50 minut.
Krem studzimy, a potem wstawiamy do lodówki na kilka godzin.
Przed podaniem wierzch posypujemy brązowym cukrem, który za pomocą palnika karmelizujemy
Równomiernie rozprowadzony cukier można również skarmelizować w piekarniku nastawionym na funkcję grillowania.
Uwielbiam przebijać się przez tę cukrową skorupkę;)
OdpowiedzUsuńŚlinka cieknie... muszę się kiedyś skusić i przygotować
OdpowiedzUsuń