Bez kopytek trudno sobie wyobrazić tradycyjną kuchnię polską. Te kluski zna każdy od najmłodszych lat. Ja je uwielbiam w każdej wersji i z różnymi dodatkami. Te klasyczne robimy tylko z ziemniaków, ale u mnie dzisiaj odmiana tych pysznych klusek. Do kopytek dodałam szpinakowy farsz. Spróbujecie?
KOPYTKA ZE SZPINAKIEM
500 g ugotowanych ziemniaków przeciśniętych przez praskę
3 ząbki czosnku
150 g szpinaku
1 jajko
1/2 łyżeczki soli
8-9 łyżek mąki
Przygotowanie:
farsz:
Szpinak podsmażamy na oliwie, a kiedy zmięknie dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek. Chwilę podsmażamy, a następnie studzimy. Szpinak odciskamy z nadmiaru soków i dodajemy do 200 g przeciśniętych przez praskę ziemniaków. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Mieszamy.
kopytka:
300 g ziemniaków, jajko, sól oraz mąkę (zależnie od ziemniaków można dodać jej więcej jeśli ciasto będzie za lepiące) zagniatamy tak, aby powstała sprężysta, zwięzła kula.
Kulę dzielimy na 3 części. Każdą z części rolujemy, a następnie lekko rozpłaszczamy. Na środku każdego paska z ciasta" kopytkowego" układamy cienki pasek z farszu.
Następnie zlepiamy boki "kopytkowego" paska tak, aby zamknąć szpinakowy farsz w środku. Rolujemy, a potem kroimy na ok.2 cm kawałki.
Kluski gotujemy w osolonej wodzie.
Najlepiej smakują podsmażone na patelni, ale można je jeść też od razu po ugotowaniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz