Coś słodkiego na zbliżający się weekend. Słodki, urocze i na jeden kęs - babeczki wypełnione kremem o smaku rabarbaru zwieńczone słodka bezą włoską. Przed nami weekendowa rozpusta. ;)
BABECZKI Z KREMEM RABARBAROWYM
Składniki:
2 żółtka
krem:
3 łodygi rabarbaru (+1 łyża cukru i sok z 1/2 cytryny)
1 jajko
2 żółtka
80 g cukru
30 g masła
beza włoska:
150 g cukru ( podzielone na:110 g +40g)
Przygotowanie:
babeczki:
Mąkę, cukier, masło, żółtka zagniatamy na ciasto.
Ciasto
owijamy w folię i odkładamy na 30 minut do lodówki. Z ciasta wycinamy
kółka o średnicy trochę większej niż średnica foremki na babeczki. Kółka
z ciasta wkładamy do foremek wysmarowanych masłem i oprószonych bułką
tartą, dociskamy do ścianek. Tak przygotowane ciasto przykrywamy
kawałkiem papieru do pieczenia, dociskamy dnem drugiej foremki, a potem
papier obciążamy kulkami do pieczenia albo fasolką.
Babeczki
pieczemy w 180 stopniach przez 10 minut, po tym czasie zdejmujemy
obciążenie oraz papier i pieczemy jeszcze przez 5-7 minut do
zarumienienia.
krem:
Rabarbar kroimy na kawałki zasypujemy 1 łyżą cukru i polewamy sokiem z cytryny. Wszystko przekładamy do garnka i gotujemy z odrobiną wody,aby rabarbar się nie przypalił do dna. Kiedy rabarbar zmięknie miksujemy go blenderem na mus.
Do gotującego się musu dodajemy roztrzepane jajko z żółtkami, gotujemy cały czas mieszając aż masa będzie miała konsystencję budyniu. Zdejmujemy z ognia i dodajemy masło, mieszamy do rozpuszczenia masła. Masę studzimy.
beza włoska:
110
g cukru i 30 ml wody umieszczamy w garnku i gotujemy, nie mieszając,aż
powstanie gęsty, bulgoczący syrop. Syrop powinien mieć temperaturę 118
stopni. (sprawdzamy termometrem cukierniczym)
Białka
ubijamy na sztywno z resztą cukru (40 g). Kiedy syrop osiągnie
temperaturę 118 stopni zdejmujemy go z ognia i gorący powoli wlewamy do
ubijanych dalej białek. Pianę ubijamy przez 8-10 minut, aż będzie
błyszcząca, gęsta i klejąca. Do tego momentu powinna też już się
ostudzić.
Babeczki napełniamy kremem rabarbarowym, ozdabiamy bezą włoską, którą przypiekamy palnikiem cukierniczym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz