Sałatka z avocado, ogórkiem i kukrydzą

Pomysłów na avocado w kuchni jest wiele. Samo w sobie avocado nie ma smaku, ale w odpowiednim połączeniu nabiera charakteru. Dzisiaj kolejny pomysł na kolorową sałatkę z tym owocem, tym razem w miksie z mnóstwem kolorowych warzyw. 

SAŁATKA Z AVOCADO,OGÓRKIEM I KUKURYDZĄ

Składniki:

Kila liści sałaty

1 avocado

1 mała czerwona cebula

1/2 ogórka

1/2 puszki kukurydzy 

kilka pomidorków koktajlowych

1 łyżeczka octu

3 łyżki oliwy

pieprz i sól do smaku

 

Przygotowanie:

Sałatę układamy na talerzu lub w misce, dodajemy pokrojone w plasterki,obrane avocado (można je wcześniej skropić sokiem z cytryny, aby nie ciemniało). Następnie dodajemy pokrojonego w plasterki ogórka, pokrojona w talarki czerwoną cebulę, kukurydzę oraz pokrojone na połówki pomidorki koktajlowe. Całość skrapiamy dressingiem z wymieszanego z oliwą octu, soli i pieprzu. 

 

Sałatka z avocado i jajkiem

 

Coś kolorowego na koniec lutego. Pyszna sałatka, odpowiednia zarówno na lunch jak i na kolację. Połączenie avocado, kurczaka i jajek dopełniają soczyste pomidorki koktajlowe.

SAŁATKA Z AVOCADO i JAJKIEM

 

Składniki:

1/2 filetu z kurczaka

przyprawa do kurczaka lub gyros

1 ząbek czosnku

3 jajka

1 dojrzałe avocado

garść pomidorków koktajlowych

kilka listków sałaty

1 łyżeczka octu

3 łyżki oliwy

szczypta soli i pieprzu do smaku

Przygotowanie:

Kurczaka kroimy w małą kostkę, dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę oraz przyprawę do kurczaka lub gyros. Odstawiamy na ok. 20 minut, następnie smażymy i studzimy. 

Jaja gotujemy na twardo, studzimy, kroimy na ćwiartki. 

Na talerzu układamy sałatę, pokrojone w plasterki avocado (żeby nie ciemniało warto skropić je sokiem z cytryny), pokrojone na połówki pomidorki koktajlowe, jajka oraz kurczaka. Całość polewamy dressingiem z wymieszanego octu, oliwy, soli i pieprzu (dla zaostrzenia smaku do dressingu można dodać też ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę) 

 

Pełnoziarniste ciasteczka śniadaniowe z żurawiną

Te pełnoziarniste ciasteczka można zjeść z jogurtem na drugie śniadanie. Są zdrowe i  dodadzą energii na cały dzień. Będą też świetną fit przekąską kiedy najdzie Was ochota na coś słodkiego.

CIASTKA PEŁNOZIARNISTE Z ŻURAWINĄ

Składniki:

120 g drobnych płatków owsianych

30 g otrębów pszennych

80 g mąki ryżowej

95 g wiórków kokosowych

70 g suszonej żurawiny

45 g słonecznika

45 g siemienia lnianego

2 jajka

pół szklanki miodu

1/4 szkl rozpuszczonego masła

1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

 

Przygotowanie:

Jajka roztrzepujemy z miodem oraz rozpuszczonym masłem oraz ekstraktem waniliowym.

Wszystkie składniki suche łączymy w misce, zalewamy mieszanką z jajek, zagniatamy. Nabieramy po małym kawałku mieszanki, formujemy w dłoniach kulkę , którą następnie spłaszczamy. 

Odkładamy ciastko na formę do pieczenia wyłożoną papierem do pieczenia. 

Ciastka pieczemy przez 20 minut w 180 stopniach.  

 

Sernik Oreomisu

 

Sernik Oreomisu wyróżnia się śmietankowym smakiem przełamanym kawałkami ciasteczek i warstwą o delikatnie kawowym posmaku Tiramisu. Sernik ten zrobiłam z mojego ulubionego, podstawowego przepisu na sernik, z którego korzystam niemalże zawsze. Prawidłowo wymieszany po upieczeniu nie pęka i jest równiutki.

 Połączenie smaków z tego przepisu mnie zachwyciło, więc przepis leci dalej w świat.

SERNIK OREOMISU

 

Składniki:

(forma okrągła 24 cm)

na spód :

całe ciastka Oreo (ok. 12-14 szt.)

masa serowa (podstawowa):

700 g ser białego z wiaderka Piątnica

125 g serka mascarpone

200 ml śmietany 36%

3/4 szkl drobnego cukru

1 opakowanie cukru wanilinowego

3 jajka

2 łyżki mąki pszennej

1 łyżka mąki ziemniaczanej

dodatkowo:

4-5 szt. ciastek Oreo z nadzieniem

wierzch/masa tiramisu:

200 ml śmietany  36%

125 g serka mascarpone

2 łyżki cukru pudru

20 g kawy cappuccino waniliowe lub czekoladowe (1 saszetka)

kakao do posypania

 

Przygotowanie:

spód:

Całe ciastka z nadzieniem układamy na spodzie formy do pieczenia o śred. 24 cm wyłożonej papierem do pieczenia.

masa serowa:

Wszystkie składnik na masę serową oprócz ciastek przekładamy do misy i miksujemy mikserem do połączenia składników. Nie miksujemy zbyt długo, aby nie napowietrzyć masy, bo sernik będzie podczas pieczenia "wybrzuszał się"i pękał, a później opadnie. Trzeba także pamiętać, aby składniki miały temperaturę pokojową, więc musimy je wcześniej wyjąć z lodówki.

Ciastka Oreo kroimy na mniejsze kawałki, a następnie wsypujemy do masy serowej i delikatnie mieszamy. 

 

Masę z ciastkami przelewamy na spód z ciastek, najpierw cienką warstwę, aby ciastka nabrały lekko wilgoci i przykleiły się  do dna formy (można nawet docisnąć) , następnie wylewamy resztę masy.  

 

Formę z sernikiem wstawiamy do większej formy do pieczenia, do której wlewamy mniej więcej do połowy wysokości formy z sernikiem wodę. Tak przygotowany sernik wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 175 stopni i pieczemy przez 55 minut. 

 

Po upieczeniu wyjmujemy formę z sernikiem z wody, ustawiamy na ręcznikach papierowych lub kratce do studzenia wypieków. Sernik studzimy. 

 

Na całkiem wystudzony sernik przelewamy masę tiramisu. Wstawiamy do lodówki.

wierzch/masa tiramisu:

Śmietanę ubijamy z cukrem pudrem, następnie dodajemy serek mascarpone i kawę cappuccino (proszek). Całość miksujemy do połączenia składników. Masę przelewamy na sernik. 

Przed podaniem wierzch posypujemy kakao.

 

 

Sałatka z orzechami i mandarynkami

 

Moc witamin na początek roku. Po świątecznym szaleństwie czas na nico lżejszą kuchnię. Na lekki lunch albo kolację polecam sałatkę z camembertem, orzechami pecan, słodkimi mandarynkami i trochę cierpkim granatem. Moc smaku, koloru i witamin. Spróbujcie koniecznie. 

SAŁATKA Z ORZECHAMI I MANDARYNKAMI

Składniki:

Miks sałat

kilka liści szpinaku

1-2 mandarynki

pół granata

garść suszonej żurawiny

ser camembert 

dressing:

2 łyżki oleju

sok z 1 mandarynki

1 łyżeczka miodu

Przygotowanie:

Żurawinę moczymy w ciepłej wodzie przynajmniej 20 minut, następnie odciskamy z nadmiaru wody. (można dodać żurawinę nie moczoną,ale będzie twardsza)

Mandarynki obieramy dzielimy na cząstki, można użyć też mandarynek z puszki (bez skórek)

Sałatę mieszamy ze szpinakiem, dodajemy cząstki mandarynek, żurawinę, granata, orzechy pecan oraz pokrojony na mniejsze kawałki ser. 

Całość polewamy dressingiem (mieszamy olej, sok z mandarynki oraz miód)

Lekki sernik śmietankowo - mandarynkowy

Na początek roku kolejna wersja sernika z mandarynkami (tu klik zobaczysz poprzednią). Po świątecznych makowcach i piernikach będzie miłą odmianą deseru. Z podanych poniżej składników można też zamiast sernika zrobić małe deserki w pucharkach.

 SERNIK ŚMIETANKOWKO-MANDARYNKOWY

Składniki:

150 ml soku z mandarynek

4 opakowania serka homogenizowanego waniliowego (po 200 g każdy)

200 ml śmietany 30%

3 łyżki cukru pudru

1 galaretka pomarańczowa

2 łyżeczki żelatyny do galaretki

4 łyżeczki żelatyny do masy śmietankowej 

wierzch:

mandarynki do ozdoby

 

Przygotowanie:

warstwa śmietankowa: 

Śmietanę ubijamy na sztywno z cukrem pudrem. Ubitą śmietanę dzielimy na dwie części.

pkt. 1) 

2 łyżeczki żelatyny rozpuszczamy w 30 ml ciepłej wody. 

2 opakowania serka homogenizowanego (400 g) mieszamy z jedną częścią ubitej śmietany oraz ostudzoną rozpuszczoną żelatyną. Masę przelewamy do foremki silikonowej i wstawiamy na co najmniej pół godzimy do lodówki do stężenia masy. W tym czasie robimy galaretkę mandarynkową. 

warstwa mandarynkowa:

Wyciskamy sok z mandarynek tak, aby otrzymać 150 g soku mandarynek, lekko podgrzewamy dodajemy 2 łyżeczki żelatyny mieszamy do rozpuszczenia żelatyny. Galaretkę pomarańczową rozpuszczamy według przepisu na opakowaniu (w ok. 500 ml gorącej wody).

Łączymy sok mandarynkowy z żelatyną z galaretką pomarańczową. Studzimy, dzielimy na dwie części. 

Jedną część tężejącej galaretki przelewamy na masę śmietankową, formę ponownie odstawiamy do lodówki do stężenia galaretki. 

 

Powtarzamy czynności z pkt.1., robimy drugą warstwę śmietankową. Rozpuszczamy pozostałe 2 łyżeczki żelatyny, studzimy. Łączymy 2 serki z drugą częścią ubitej śmietany oraz ostudzoną żelatyną. 

Masę przelewamy na galaretkę mandarynkową, odstawiamy do lodówki do stężenia. 

Na koniec na stężałą masę śmietankową przelewamy pozostałą część galaretki mandarynkowej i także odstawiamy do lodówki. . 

(Jeśli w czasie przygotowywania kolejnych warstw sernika druga część galaretki mandarynkowej stężała można ją podgrzać lekko np. w mikrofali)

 

Ptysie czekoladowe ze śliwką w kremie śmietankowym

Ptysie czekoladowe pewnie mało kojarzą się z przepisami typowo świątecznymi, ale jeśli dodamy do nich suszone śliwki z śmietankowym kremie wpiszą się w przedświąteczny klimat i umilą oczekiwania na typowo świąteczne potrawy. A może kogoś z Was przepis zainspiruje i złamie świąteczną tradycję i wśród typowych łakoci na świątecznym stole pojawią się też takie ptysie.

 PTYSIE CZEKOLADOWE ZE ŚLIWKĄ W KREMIE

Składniki:

ptysie:

125 ml wody

125 ml mleka

100 g masła

125 g mąki

15 g kakao

szczypta soli 

1/2 łyżeczki cukru

4 duże jajka 

kruszonka:

50 g masła

50 g brązowego cukru

30 g mąki pszennej

10 g mąki migdałowej

10 g kakao

krem śmietankowy:

100 ml śmietany 30%

200 g serka mascarpone

1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego

2 łyżki cukru pudru

dodatkowo:

garść suszonych śliwek

 

Przygotowanie:

kruszonka: 

Zimne masło, obydwie mąki, kakao oraz cukier przekładamy do miski i szybko zagniatamy. Ciasto rozwałkowujemy między dwoma matami silikonowymi obsypanymi lekko mąką lub kakao. 

W rozwałkowanym cieście za pomocą okrągłej foremki nacinamy okręgi, (resztek ciasta nie trzeba zdejmować, łatwiej będzie się ich pozbyć po zamrożeniu ciasta), a następnie razem z matą silikonową ciasto wkładamy do zamrażalnika na co najmniej pół godziny. 

W tym czasie można przygotować ciasto na ptysie. 

 ptysie:

W rondlu podgrzewamy wodę z mlekiem oraz masłem. Kiedy masło się rozpuści do mieszanki dodajemy szczyptę soli oraz cukier, zdejmujemy z ognia, do gorącej mieszanki wsypujemy mąkę wymieszaną z kakao, energicznie mieszamy, ponownie na chwilę wstawiając rondel na ogień. Mieszamy do momentu kiedy ciasto będzie elastyczne i nie będzie się przyklejało do ścianek rondla. Zdejmujemy z ognia i dokładnie studzimy. 

Wystudzone ciasto miksujemy z jajkami, które dodajemy partiami. 

Gotowe ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego za pomocą, którego wyciskamy na blachę do pieczenia wyłożoną papierem kółka wielkości wcześniej przygotowanych krążków ze zmrożonej kruszonki. 

Ciasto ptysiowe posypujemy lekko cukrem pudrem, a następnie na ich wierzchu układamy zmrożone krążki z kruszonki.

Tak przygotowane ciasto wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni i pieczemy przez 5 minut, a następnie zmniejszamy temperaturę do 160 stopni i pieczemy przez kolejne 40 minut. 

Upieczone ptysie studzimy.

krem:

Śmietanę ubijamy na sztywno dodajemy serek mascarpone oraz cukier puder i ekstrakt waniliowy.

Przygotowanie:

Ostudzone ptysie przekrawamy na połówki, za pomocą rękawa cukierniczego połówki ptysiowe napełniamy kremem, na środku kremu układamy suszoną śliwkę, składamy dwie połówki ptysia. 

(w wersji dla dorosłych śliwki wcześniej można namoczyć w alkoholu, pamiętając aby po namoczeniu śliwki lekko odcisnąć)

Miodowe z kremem pomarańczowym

Czym smakuje grudzień? Jak dla mnie ciastem miodowym, świeżymi, soczystymi pomarańczami i mandarynkami, a im bliżej świąt piernikiem i śliwkami w czekoladzie. Przepisy na wykorzystanie śliwek już wkrótce, a dzisiaj pomysł na połączenie miodu i pomarańczy. Łapcie przepis, bo święta tuż tuż.

CIASTO MIODOWE Z 

KREMEM POMARAŃCZOWYM 

Składniki:

ciasto:

 3 szkl mąki

150 g masła

2 jajka

150 g cukru

2 łyżki miodu

1 łyżeczka sody oczyszczonej

krem:

1/2 l mleka

sok i skórka z 1 dużej pomarańczy 

3/4 szkl cukru

2 łyżka mąki ziemniaczanej

2 łyżka mąki pszennej  

200 g masła w temperaturze pokojowej

dodatkowo na wierzch:

pół puszki kajmaku

garść orzechów pecan

 

Przygotowanie:

ciasto:

Masło rozpuszczamy w rondlu z dodatkiem cukru i miodu, mieszamy do dokładnego rozpuszczenia składników, zdejmujemy z ognia i studzimy. W misce łączymy mąkę z sodą, dodajemy jajka i ostudzoną mieszankę miodową. 

Zagniatamy ciasto. Ciasto na początku będzie dość lejące, po chwili mieszania.zagniatania przekładamy na matę posypaną mąką i zagniatamy aż zrobi się bardziej elastyczne. 

Ciasto dzielimy na dwie część, każdą zawijamy w folię i odkładamy do lodówki na 15-20 minut. 

Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na cienki placek, pieczemy 15 minut w 180 stopniach.

Po wyjęciu z piekarnika upieczone placki będą miękkie, ale podczas studzenia stwardnieją.  Po przełożeniu masą nabiorą wilgoci i ponownie zmiękną.

krem:

Obydwie mąki rozrabiamy w  1/2 szkl mleka, resztę mleka podgrzewamy z cukrem. Do gotującego się mleka wlewamy mieszankę z mąki. Gotujemy do momentu, aż mleko zacznie gęstnieć. 

Do gęstniejącej masy dodajemy sok i skórkę z pomarańczy. 

Mieszamy do połączenia soku i budyniu. Zdejmujemy z ognia, dodajemy łyżkę masła, mieszamy i studzimy. 

Ostudzony budyń pomarańczowy miksujemy z resztą miękkiego masłem w temperaturze pokojowej. 

Gotową masą przekładamy ostudzone placki z ciasta miodowego. 

wierzch:

Wierzch ciasta smarujemy masą kajmakową , posypujemy orzechami pecan lub płatkami migdałowymi.

 

Likier piernikowy

Za oknem zimno zatem weekendowy czas trzeba wykorzystać do przygotowania zimowej "rozgrzewki". W ramach przedświątecznych  przygotowań i inspiracji nuta piernikowa, tym razem w postaci likieru. Likier jest gotowy do spożycia od razu po zrobieniu, ale warto go odstawić na kilka dni.

Na blogu znajdziecie też przepis na likier o smaku trufli w czekoladzie oraz kokosowym.

LIKIER PIERNIKOWY

Składniki:

200 ml śmietany 30%

100 g gorzkiej czekolady

50 g cukru pudru

2 łyżeczki przyprawy do piernika

200 ml wódki

Przygotowanie:

Czekoladę rozpuszczamy w ciepłej śmietance,a następnie dodajemy cukier puder i przyprawę do piernika. Mieszankę studzimy, przelewamy przez sitko,aby pozbyć się grubszych kawałków przypraw z mieszanki piernikowej. Na końcu do dodajemy wódkę. Przelewamy do butelki.

 

Piernik przekładany

Coraz bliżej grudnia, mróz i śnieg za oknem sprawia, że od jakiegoś czasu chodzi za mną smak piernika. A ponieważ sklepowe pierniki nie zaspokoiły moich zachcianek musiałam za ciasto zabrać się sama.  Inspirację znalazłam tu  chociaż przepis lekko zmodyfikowałam o ilość mleka słodzonego. Jak dla mnie nawet z połową porcji krem wyszedł trochę za słodki. Ciasto piernika po upieczeniu twardnieje, ale nie musicie się tym przejmować, bo po przełożeniu go kremem nabiera wilgoci i robi się mięciutki.

PIERNIK PRZEKŁADANY

Składniki:

piernik:

200 g masła

180 g cukru trzcinowego

 4 żółtka

2 łyżki miodu

1 łyżeczka sody

 1/2 łyżeczki cynamonu

1/3 łyżeczki imbiru

szczypta mielonego kardamonu

360 g mąki

krem:

200 g masła

250 g mleka skondensowanego

250 g serka mascarpone

150 g mleka w proszku

kilka kropli ekstraktu waniliowego

polewa:

100 ml śmietany 30%

100 g czekolady gorzkiej

30 g czekolady mlecznej

 

Przygotowanie:

piernik:

Masło ucieramy na puszystą masę z cukrem. Następnie dodajemy po jednym żółtku oraz miód.

Na koniec dodajemy mąkę wymieszaną z sodą oraz z przyprawami. Ciast przez chwilę wyrabiamy na blacie podsypując lekko mąką ( będzie się trochę kleiło).  Wyrobione ciasto dzielimy na 3 równe części. 

Z każdej rozwałkowujemy cienki placek ( u mnie forma 25x30 cm) pieczemy przez 15-18 minut (do zarumienienia) w 180 stopniach. Blaty zaraz po upieczeniu będą mięciutkie,ale kiedy ostygną stwardnieją.

krem:

Miękkie masło (w temp.pokojowej) miksujemy na puszystą masę, następnie dodajemy mleko skondensowane i porcjami serek mascarpone. Na końcu dodajemy ekstrakt waniliowy i ponownie porcjami mleko w proszku. 

Krem dzielimy na dwie równe części, przekładamy nim blaty piernikowe.

polewa:

Śmietankę podgrzewamy, rozpuszczamy w niej czekoladę. Polewę wylewamy na wierzch piernika.

Jeśli chcecie na wierzchu zrobić kontrastowy wzorek z białej czekolady potrzebne będzie 50 g białej czekolady i 50 ml śmietanki. (czekoladę rozpuszczamy w ciepłej śmietance, przelewamy do worka cukierniczego i robimy na polewie czekoladowej ciemnej białe paski)

 

Całość odstawiamy na 2-3 godz. do lodówki. 

Po wyjęciu z lodówki będzie twarde, ale jeśli postoi w temperaturze pokojowej zrobi się mięciutkie. (obie wersje są bardzo dobre)